Wywiad z Grażyną Szotkowską – prezes Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego
– Pierwsze miejsce w Rankingu Najlepszych Towarzystw Budownictwa Społecznego za rok 2011 – gdzie tkwi siła i jakie są najmocniejsze strony szczecińskiego TBS-u?
– Siła spółki, którą mam przyjemność kierować tkwi w załodze. Na sukces Szczecińskiego TBS, składa się kreatywność, determinacja i efektywność wszystkich pracowników. z uwagi na profil działalności firmy, dotykający często bardzo trudnych problemów ludzkich, ważna jest także empatia i wrażliwość społeczna. Drugą naszą mocną stroną jest znakomita współpraca z władzami miasta. Wdrożenie niestandardowych rozwiązań było by nie możliwe bez otwartości przedstawicieli gminy na innowacyjne pomysły oraz bez precyzyjnego określania zadań i oczekiwań. Szczecińskie TBS było nie tylko partnerem w realizowaniu polityki mieszkaniowej miasta, lecz także w jej kształtowaniu.
– Informacje zdobyte przez naszą redakcję potwierdzają, iż jesteście firmą odpowiedzialną społecznie, potrafiącą dzielić się swoim sukcesem. Jak te działania wpisującą się w koncepcję funkcjonowania Spółki i mówiąc wprost...czy to się opłaca?
– Prawdopodobnie gdybyśmy byli firmą działającą w sektorze prywatnym, zasadne było by chronienie własnych pomysłów prawem patentowym. Odpowiedzialność społeczną, narzuca TBS-om nie tylko nazwa, lecz głównie dziedzina działalności. Mieszkalnictwo to sfera funkcjonowania państwa i samorządów, która jak soczewka koncentruje wiele różnych zjawisk. Dlatego mądra i przemyślana polityka mieszkaniowa może ułatwić rozwiązanie niektórych problemów społecznych. Przyjazne mieszkalnictwo może być więc odpowiedzią na problem wykluczenia społecznego osób starszych, opuszczających domy dziecka czy nisko uposażonych. Dzielenie się dobrymi pomysłami jest dobrą praktyką wszystkich TBS-ów. Czy to się opłaca? Zdecydowanie tak. Na upowszechnieniu dobrych rozwiązań korzystamy wszyscy. Dlatego podpatrujemy rozwiązania innych miast, a także chętnie dzielimy się swoimi doświadczeniami. Szczecińskim sukcesem było wypracowanie formuły budowy mieszkań o czynszu komunalnym ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Zwykle z tego źródła finansowana jest budowa lokali o wyższej stawce czynszu. Ten pomysł podchwyciło wiele innych TBS-ów i w całej Polsce realizowano projekty w oparciu o nasze doświadczenia. Na podobnej zasadzie wdrażamy w Szczecinie praktyki Stargardzkiego TBS dotyczące budowy mieszkań przeznaczonych dla osób starszych, z stałą opieką medyczną.
– Co uważa Pani za największy sukces w historii działania szczecińskiego TBS-u?
– Nie ma w działalności STBS pojęcia „największy sukces". Zarząd spółki stara się rozwijać statutowe płaszczyzny działalności Szczecińskiego TBS w sposób zrównoważony. Dlatego trudno jest mówić o jednym polu, na którym spółka odniosła spektakularny sukces. Łatwiej jest powiedzieć, jakie są wyniki na poszczególnych obszarach aktywności Szczecińskiego TBS. Jedną z tych dziedzin jest budowa mieszkań na wynajem. w całym okresie swojej działalności spółka wybudowała 2 016 mieszkań i 19 lokali użytkowych. Istotna jest różnorodność tych lokali. Wybudowaliśmy mieszkania dostosowane do oczekiwań różnych najemców np.: wychowanków domów dziecka, osób niepełnosprawnych, osób mogących sobie pozwolić najwyżej na minimalny czynsz komunalny.
Drugi sektor działalności to renowacja i rewitalizacja śródmiejskiej zabudowy. Tu niewątpliwym sukcesem jest zakończenie renowacji kwartału 27 i kontynuowanie tych działań na innych obszarach Śródmieścia. Sukcesem jest na pewno różnorodność sposobów finansowania naszych przedsięwzięć. Środki pozyskiwaliśmy zarówno z funduszy przedakcesyjnych, unijnych, Banku Gospodarstwa Krajowego, wszelakich programów mieszkaniowych, kredytów, dotacji. Zajmujemy się również zarządzaniem nieruchomościami na zlecenie – muszę przyznać, że mamy w tej kwestii silną pozycję na szczecińskim rynku. To czysto biznesowa działalność. Odnalezienie się w warunkach konkurencji wolnorynkowej jest także sukcesem spółki.
– w jaki sposób staracie się inwestować w rozwój potencjału kadry i jak mocny wg Pani jest związek pomiędzy „jakością zasobów ludzkich", a sytuacją przedsiębiorstwa? Krótko mówiąc jak wielki wpływ na sukces spółki mają Wasi pracownicy?
– Dla mnie firma to nie budynki, biura, komputery , tylko ludzie. Udało się nam, stworzyć świetny zespół pracowników – ale żeby go utrzymać trzeba w niego inwestować. Firma dopłaca do studiów podyplomowych i motywuje do podnoszenia kwalifikacji na różnych szkoleniach i kursach. Inwestowanie to nam się opłaca , bo pracownik wraca do firmy wnosząc do niej nową jakość. Przyznam, że bardziej cenimy nie ludzi uległych, ale osobowości, które wnoszą nowe pomysły i energie. Oczywiście umiejętność pracy w zespole jest bardzo ważna. Bardzo dla nas jest istotne, podejście pracowników do naszych klientów. Wymagamy szacunku i zrozumienia potrzeb drugiego człowieka. Powtarzam – „tak zajmujcie się sprawami klientów, tak jak sami byście chcieli być obsłużeni".
– Jakie szanse i jakie zagrożenia w kwestii funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstwa Pani dostrzega?
– w obecnej sytuacji prawnej TBS-y są realnie zagrożone. Po likwidacji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego nie ma źródeł finansowania budownictwa na wynajem. Na przykładzie Szczecina zagrożenie to jest szczególnie widoczne, bowiem o środki z KFM oparty był cały system budowy mieszkań komunalnych w mieście. Obecnie dwie duże inwestycje – Sienno i Wrzosowe Wzgórza czekają na rozpatrzenie wniosków przez BGK. Jeżeli nie pojawi się inne źródło finansowania inwestycji mieszkaniowych to miasto nie będzie miało z czego finansować budownictwa komunalnego na wynajem.
– Jakie są najważniejsze aktualnie realizowane inwestycje, co aktualnie macie do zaoferowania na rynku (nie tylko w kwestii samych nieruchomości, również w kwestii zarzadzania nimi)?
– Wśród największych inwestycji mieszkaniowych wskazać należy dwa projekty o których przed chwilą wspomniałam. Osiedle Wrzosowe Wzgórza to inwestycja oszacowana na 33 mln zł, natomiast Osiedle Sienno – 24 mln zł. w sumie na obu osiedlach ma powstać 600 nowych mieszkań. Wśród dużych inwestycji wymienić należy także trwającą modernizację śródmiejskiej kamienicy, w której jest 8 mieszkań. Jeżeli uda nam się pozyskać środki, to będziemy prowadzić działania rewitalizacyjne realizując 9 kolejnych projektów w tym samym czasie na obszarze jednego z kwartałów śródmiejskich.
– w jakim kierunku zamierzacie podążyć oraz jak wyglądają plany zarówno na tą najbliższą jak i tą bardziej odległą przyszłość?
– Przygotowujemy realizację mieszkań chronionych – dla osób starszych w ramach realizacji wspólnego projektu z Miastem Szczecin i MOPR-em. Mieszkania mają powstać w jednym budynku, w którym ma być zapewniona odstawowa pomoc medyczna i działać świetlica środowiskowa oraz punkt konsultacyjny MOPR. Na początek ma powstać 19 takich mieszkań, docelowo- 41. Na razie czekamy na pieniądze z KFM.
– Dziękuję za rozmowę. Jeszcze raz gratuluję i życzę kolejnych sukcesów.